Prof. M. Latałowa o inwentaryzacji Puszczy Białowieskiej
Polecamy artykuł "Manipulacja, czyli jak minister Szyszko Puszczę Białowieską inwentaryzował" zamieszczony na portalu bialystok.wyborcza.pl
Krytyczną opinię o inwentaryzacji Puszczy Białowieskiej, przeprowadzonej z inicjatywy ministra środowiska Jana Szyszki, wyraziła m.in. Pani prof. dr hab. Małgorzata Latałowa, która kieruje Pracownią Paleoekologii i Archeobotaniki w Katedrze Ekologii Roślin na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdańskiego.
Przed zaprezentowaniem swojej oceny wyników inwentaryzacji Pani profesor zastrzega:
– Puszcza Białowieska, co prawda nie uniknęła eksploatacji gospodarczej, jednak wynikający z działalności człowieka zakres przekształceń szaty roślinnej był tu niewielki, w stosunku do innych terenów niżowej Europy, a sukcesja zbiorowisk leśnych była, i jest procesem spontanicznym.
I komentuje w jednym z wątków:
– Wyciąganie dalekich wniosków na podstawie inwentaryzacji obiektów archeologicznych, która obejmują okres kilku tysięcy lat, stanowią element socjotechniki i manipulacji. Ślady z okresu rzymskiego (a takie również inwentaryzował Szyszko) nie mają żadnego wpływu na obecny kształt lasu i jego bioróżnorodność. W puszczy jest bardzo mało śladów rolniczej eksploatacji z okresu nowożytnego w porównaniu do innych obszarów.