Święto Wydziału Biologii - relacja
23 maja Biologia na Uniwersytecie Gdańskim obchodziła swoje 48 urodziny. Tego dnia na Wydziale obyła się uroczysta gala, podczas której SKN Biochemiczne oraz SKN Botaniczne „Zioło” zaprezentowały publiczności swoje działania, osiągnięcia i plany na przyszłość.
Po prezentacjach przyszedł czas na wręczanie nagród pracownikom Wydziału Biologii. Najpierw Pan Dziekan wręczał swoje nagrody specjalne, czyli figurki ptaków wyrzeźbione w orzechowym drewnie. W tym roku taką nagrodę otrzymały aż trzy osoby: Pani mgr Magdalena Urbańska, Pani dr Monika Glinkowska i Pani dr Agnieszka Ożarowska.
Następnie swoje nagrody wręczyli studenci. W tym roku wyłoniono laureatów aż w sześciu kategoriach.
Laur Biologii
Laur Biologii to nie tylko nagroda, to wyraz wdzięczności i ukłon w stronę mistrzów dydaktyki naszego Wydziału. Tegoroczny laureat to postać nietuzinkowa, której metody nauczania doskonale trafiały do studentów, nawet tych bardziej opornych na wiedzę. Zajęcia pozostają w pamięci na bardzo długo i są symbolem kunsztu i powołania, tak jak malowidła w Lascaux są symbolem minionej cywilizacji. Nie ma bowiem lepszego fascynata antropologii, nawet dr Brennan z serialu „Kości” blaknie. Nagrodę w kategorii Laur Biologii zdobył Pan dr hab. Andrzej Borman, prof. UG.
Kosiarz Umysłów
Każdy przechodził kiedyś mikrozawał na myśl o zajęciach. Zdarza się, że taka reakcja staje się zachowaniem grupowym, wtedy można wnioskować, że Kosiarz zaczął żniwa, czyli sesja w pełni. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło, dyscyplina i Ordnung mają swoje zalety. Tegoroczny Laureat wpłynął na wielu studentów, dzięki czemu nawet po latach projekt klonowania to dla nich jak spacer po świeże bułki. Nagrodę w tej kategorii zdobyła Pani dr hab. Sabina Kędzierska-Mieszkowska, prof. UG.
Wydziałowy Elegant
Mediolany, Paryże i inne Londyny to nic w porównaniu z Wydziałem Biologii. To na Wita Stwosza 59, dostrzec można perły stylu, szyku i aparycji. Tegoroczny Laureat to osoba skromna, ale rozpoznawalna, nic nie musi mówić, a wiemy o kim mowa. Gucci i Versacce nie mają tu już znaczenia, to nasza biologiczna ikona stylu dyktuje warunki! Nagrodę w tej kategorii zdobył Pan prof. dr hab. Martin Kukwa.
Matka Chrzestna
Mamę ma się jedną, potem w pakiecie dają jeszcze drugą. My mamy to szczęście, że dostajemy jeszcze trzecią! Wydziałową Matkę Chrzestną, która jest Św. Ritą od studenckich spraw beznadziejnych, ale nie tylko! Potrafi pomóc w każdej kwestii i wesprzeć ciepłym słowem. Biologiczna Matka Chrzestna to heros, który niekiedy stanowczo ale zawsze z troską podchodzi do swoich studenckich dzieci i dba o nie ile sił. Nagroda w tej kategorii została przyznana Pani Dziekan dr Elżbiecie Kaczorowskiej.
Czarodziejka Wydziałowa
Laureat tej Nagrody co dzień wita ciepłym uśmiechem, to Czarodziejka rozświetla ponure deszczowe listopadowe dni, gdy oddajemy kurtki. To ona ma w zanadrzu cukierka, którym się zawsze podzieli, o serniku syna nie wspominając! Niesamowita, uprzejma, perfekcjonistka, która dba o to, aby na naszym Wydziale było czyściutko jak u mamy a przy okazji sprawia, że codzienność staje się radośniejsza. Nagrodę w tej kategorii zdobyła Pani Krystyna Głogowska!
Po uroczystej Gali przyszedł czas na poczęstunek. Był urodzinowy tort oraz przygotowany przez studentów grill na najwyższym kulinarnym poziomie. W międzyczasie odbyły się, będące już tradycją, zawody w tenisie stołowym.
Na koniec wręczono nagrody zwycięzcom turnieju ping-ponga oraz osobom, które tego dnia miały najlepsze przebrania.
Zapraszamy do oglądania zdjęć ze Święta wydziału Biologii 23.05.2018.
